Przyczyny powstawania stresu.
Przyczyny powstawania stresu.
autorem artykułu jest Paulina Bulek
Najważniejszą i zarazem największą przyczyną powstawania stresu jesteśmy my sami. Wszystko zaczyna się w naszej podświadomości. To właśnie tam wysyłamy swoje negatywne uczucia względem własnej osoby, które w najmniej odpowiednich sytuacjach mszczą się na nas. Stres wywołują: nasze obawy, że nie poradzimy sobie w jakiejś sytuacji, brak wiary we własne siły, niskie poczucie własnej wartości, wspomnienia o wcześniejszych nieudanych przedsięwzięciach.
Musimy zmienić o 360 stopni nasze myślenie o samych sobie. Kluczem do wyzbycia się negatywnych emocji względem samego siebie jest akceptacja tego jakimi jesteśmy.
Trzeba pokochać siebie i myśleć pozytywnie. Nie można z góry skazywać samych siebie na porażkę! Musimy wierzyć, że się uda, że potrafimy, że podołamy. Powinniśmy powtarzać sobie, że jesteśmy jedyni, niepowtarzalni i w ten sposób budować własny pozytywny wizerunek.
Kolejną przyczyną stresu jest nasza zła organizacja czasu. Nie planujemy sobie co w danym dniu zrobimy
i w jakich ramach czasowych. Pozwalamy by czas płynął i nam uciekał, żeby go potem gonić.
Dobrze jest wypracować sobie taki nawyk żeby wieczorem spisać plan na kolejny dzień. Trzeba wyznaczyć sobie godziny w jakich wykonamy poszczególne zadania. Nie można zapominać o tym by uwzględnić w planie dnia czas na posiłki
i odpoczynek. Plan nie powinien być zbyt napięty. Starajmy się wykonać wszystkie zawarte w nim zadania, jednak nie denerwujmy się jeżeli czegoś nie uda nam się zrealizować.
Presja środowiska społecznego, w którym żyjemy też jest swego rodzaju czynnikiem stresogennym. Liczymy się ze zdaniem innych. Chcemy jak najlepiej wypaść przed nimi. Boimy się kompromitacji.
Presja społeczna bywa w pewnych sytuacjach czynnikiem motywującym do działania.
Jednak kiedy przekroczy ona ten punkt kulminacyjny to już nie motywuje, a deprymuje, paraliżuje i stresuje.
Nie pozwólmy, aby inni ludzie nas zdominowali do tego stopnia by ich zdanie byÅ‚o ważniejsze od naszego wÅ‚asnego. Nie chodzi mi o to żeby caÅ‚kowicie zamknąć siÄ™ na porady innych. Owszem można porad wysÅ‚uchać, przemyÅ›leć je i jeżeli sÄ… naprawdÄ™ dobre – wykorzystać. Nie można stawiać jednak siÄ™ konformistÄ…, na zasadzie: „co mi każą, to zrobiÄ™”. To NASZE życie i nie powinniÅ›my pozwalać innym ludziom na przejÄ™cie jego sterów.
Bywa i tak, że zostaniemy doświadczeni jakąś specyficzną, stresującą sytuacją nieoczekiwanie. Spada ona na nas gwałtownie. Można do tego typu sytuacji zaliczyć
np.: śmierć bliskiej osoby, dotknięcie kataklizmem, ciężką chorobę itp.
To bardzo niecodzienna sytuacja. ZetkniÄ™cie z niÄ… nie zawsze pozwala uniknąć stresu, gdyż spada ona bez uprzedzenia, nagle i burzy nasz dotychczasowy system bezpieczeÅ„stwa. Nie jesteÅ›my w stanie jej przewidzieć, a co za tym idzie przygotować siÄ™ do niej. Tutaj można zminimalizować tylko skutki powstaÅ‚ego stresu (no chyba, że ktoÅ› ma nerwy ze stali i nie jest go w stanie nic wyprowadzić z równowagi). Ten rodzaj stresu nazywamy traumÄ…. Bardzo czÄ™sto w tym wypadku sami nie bÄ™dziemy w stanie sobie pomóc i potrzebna bÄ™dzie pomoc specjalisty – psychologa.
--
Paulina Bulek
Blog o rozwoju osobistym - zapraszam.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Zobacz takze:
Zbawienny tłuszcz.
Poker to gra strategiczna
List od Twojego mężczyzny.
Klient kontra Bank
Jak wykorzystać kampanie trackingowe w PP?